Najtrudniejszy pierwszy krok
Marzysz o pracy w HR? Od dawna myślisz o tym, żeby zmienić swoją dotychczasową ścieżkę zawodową i wkroczyć w świat rekrutacji, szkoleń albo twardego HR-u? Wiele z Was pyta mnie o to co zrobić, aby rozpocząć swoją przygodę z zasobami ludzkimi, jak w gąszczu ofert pracy z wymogiem doświadczenia znaleźć coś dla siebie? Postanowiłam więc to, co piszę do Was w wiadomościach prywatnych i rozmowach zebrać we wpis.
Najtrudniejszy pierwszy krok
Zmiana branży, niezależnie od tego czy jest to HR czy może coś zupełnie innego, nie jest łatwa. Wraz z upływającymi latami zdobywamy coraz większe doświadczenie, samodzielność, wiedzę oraz pewność siebie w danym obszarze. Wiąże się z tym zazwyczaj lepsza pozycja na rynku oraz wyższe wynagrodzenie, które bywa niekiedy przeszkodą w procesie przebranżowienia. W końcu kto z nas chciałby zaczynać od stanowiska asystenta, kiedy jesteśmy na etapie starszego specjalisty albo menedżera? Myślę, że jest to jedna z głównych barier powstrzymujących nas przed zmianą swojej ścieżki zawodowej. Kiedy jednak okazuje się, że obecna praca nie jest spełnieniem naszych marzeń, a każdy poniedziałek wywołuje u nas gęsią skórkę, warto pomyśleć o zmianie. Nawet kosztem tego, że przez jakiś czas będziemy zarabiać mniej i zajmować niższe stanowisko.
Przygotuj się!
Nie polecam zmiany branży od tak. Najlepiej, jak do każdej zmiany w życiu, dobrze się przygotować. Jeśli więc marzysz o pracy związanej z HR-em, zrób research i sprawdź jakich kandydatów poszukują pracodawcy. Nie zrażaj się koniecznością posiadania doświadczenia, przy dobrej strategii możesz okazać się cennym kandydatem/-ką. Ważne jednak, abyś mniej więcej wiedział/-a w jaki obszar HR-u celujesz. Jeśli chcesz zajmować się rekrutacjami, warto skierować swoje kroki do agencji, które często poszukują kandydatów niekoniecznie z doświadczeniem. Jeśli myślisz o twardym HR-ze, zapisz się na kurs kadrowo-płacowy, aby zacząć poszukiwania z niezbędnymi kompetencjami. Zadbaj o swoją wiedzę – zacznij uczestniczyć w spotkaniach branżowych, których na rynku jest całkiem sporo. Możesz brać udział w konferencjach, warsztatach, śniadaniach i brunchach HR-owych. Warto zastanowić się też nad wykształceniem uzupełniającym w postaci studiów podyplomowych czy szkolenia trenerskiego. Zapisz się do grup tematycznych, np. na FB, LinkedInie, GoldenLine. Nie tylko dowiesz się o najnowszych trendach w branży, ale też będziesz miał/-a dostęp do ofert pracy w HR-ze i łatwiejszy kontakt do osoby decyzyjnej lub tej, która prowadzi dany proces rekrutacyjny. Czerp wiedzę z sieci – sprawdzaj o czym piszą blogerzy HR-owi, co aktualnie dzieje się w serwisach tematycznych. To tam, swoją aktywnością, możesz zwrócić uwagę innych. Może się też okazać, że Twoje dotychczasowe doświadczenie będzie bardzo cenne na rynku pracy, bo (przykładowo) jako marketingowiec jesteś w stanie doskonale rekrutować pracowników działu marketingu, bo znasz ich potrzeby oraz preferencje.
Moja droga
Nie byłabym sobą, gdybym nie napisała o mojej HR-owej drodze. Jako studentka prawa pracowałam w sklepie, ale marzyłam o tym, żeby zacząć poważną pracę. Postanowiłam więc zahaczyć się na praktyki (wtedy bezpłatne) i pracować na pół etatu jako opiekunka do dziecka. Dzięki temu zabiegowi nie tylko zdobywałam doświadczenie, ale też zarabiałam i mogłam utrzymać się w stolicy. W międzyczasie poszukiwałam ofert pracy w rekrutacji, bo na praktykach właśnie ten obszar mnie najbardziej zainteresował. Nie mogłam poszczycić się dużym doświadczeniem, ale w miarę szybko znalazłam pracę w agencji pracy, gdzie rekrutowałam pracowników tymczasowych. Kolejne lata upłynęły mi na zbieraniu doświadczeń i zmianach, które poszerzały moje kompetencje. Każda zmiana pracy wiązała się z większą odpowiedzialnością i dodatkowym obszarem HR-u, który chciałam zgłębiać. Nie mogę powiedzieć, że dziś wiem wszystko o HR-ze, bo praca w tym obszarze to ciągła nauka i rozwój. Wiem jednak, że droga, którą obrałam jest tą właściwą, bo pracuję z ludźmi, którzy dają mi kopa do działania nie tylko w pracy, ale też poza nią. Bo w pracy chodzi przecież o to, aby robić to, co kochamy. To jak? Jesteś dziś we właściwym miejscu czy jednak zastanawiasz się nad zmianą?
Super artykuł 😉 Ja w HR zaczęłam pracować już w trakcie studiów i stwierdzałam, że ta praca mi odpowiada, dobrze się w niej odnajduje 😉 Studia wyższe zrobiłam z europeistyki i poczułam potrzebę żeby się doedukować 😉 Kierunek z zakresu HR znalazłam podyplomowo na WSKZ-cie. Studiowanie miło wspominam, wieczorami na spokojnie oglądałam wykłady 🙂