Urodziłeś/-aś się w latach 1980 – 1995? Prawdopodobnie nazywają Cię „tym nieznośnym” pokoleniem Y, które sporo oczekuje od pracodawcy, bywa wobec niego nielojalne, często zmienia pracę i pół życia spędza ze smartfonem w ręku.
POLECANE WPISY
Zobacz najlepsze teksty
JA W MEDIACH
Zobacz moje wystąpienia
WSPÓŁPRACA BIZNESOWA
Przejdź na let's HR
Cześć! Nazywam się Ula Zając-Pałdyna i cieszę się, że mogę Cię gościć na moim blogu. To, co tu znajdziesz, jest moim subiektywnym spojrzeniem na świat HR.
Dzielę się swoją wiedzą oraz doświadczeniami. Komentuję to, co dzieje się na rynku, krytykuję, jeśli się z czymś nie zgadzam. Wierzę w partnerstwo relacji pracownika i pracodawcy. Uważam, że markę pracodawcy należy budować w pierwszej kolejności na wartościach, a nie na budżetach. Lubię szukać potwierdzenia swoich przekonań w nauce.
Zapraszam do lektury i dyskusji!
Urodziłeś/-aś się w latach 1980 – 1995? Prawdopodobnie nazywają Cię „tym nieznośnym” pokoleniem Y, które sporo oczekuje od pracodawcy, bywa wobec niego nielojalne, często zmienia pracę i pół życia spędza ze smartfonem w ręku.
Gdyby ktoś zapytał mnie czym zajmuję się zawodowo najdłużej, z całą pewnością odparłabym, że rekrutacją. Mam wrażenie, że w tematach rekrutacyjnych „siedzę” od kiedy pamiętam, niedawno spostrzegłam nawet, że „po tej stronie stołu” jestem już 10 lat. Nie wiem kiedy ten czas minął, ale pamiętam z jakimi wyzwaniami stykałam się od początku swojej drogi rekruterskiej. Co więc może Cię czekać, gdy rozpoczynasz swoją przygodę z rekrutacją?
O tym, że lubimy oceniać chyba nie muszę Cię przekonywać.. Oceniamy wszystko i wszystkich. W pracy, w domu, na uczelni – ocenianie to nasza codzienność. Od jakiegoś czasu mamy też narzędzie, które doskonale się do tego nadaje. Chłonie każdą naszą złośliwość, a w dodatku możemy to robić zupełnie anonimowo, siedząc przed komputerem w bezpiecznym dla siebie miejscu. W internecie, w zasadzie, czujemy się bezkarni, więc zgodnie z powiedzeniem „hulaj dusza, piekła nie ma” – dajemy czadu. Fora internetowe aż huczą od złośliwości i hejtu wszelkiej maści. Nieważne czy opinie wyrażane przez nas anonimowo mają potwierdzenie w rzeczywistości – jak pokazują badania, lubimy się wypowiadać na NIE ( o pozytywach rzadziej wspominamy).
Ten wpis powinien składać się z jednego zdania, które mogłoby brzmieć: Grupa Pracuj znów dała radę! 🙂 Nie mogę Cię jednak zostawić – Mój Ulubiony Czytelniku tylko z tym stwierdzeniem, spieszę więc donieść co takiego działo się podczas ostatnich Wyzwań HR, które przypadły w tegoroczny Dzień Kobiet.
Ostatni wpis, który poświęciłam kwestii macierzyństwa w pracy i bycia fair wobec pracodawcy wywołał sporą dyskusję (wpis znajdziesz tu). Przez kilka ostatnich dni miałam okazję wysłuchać wiele historii mam, którym utrudniano powrót do pracy po urlopie rodzicielskim, które zniechęcano do powrotu do pracy czy też uniemożliwiano łączenie obowiązków rodzicielskich z wyzwaniami zawodowymi.
Cześć! Nazywam się Ula i od 2016 roku tworzę HR na obcasach.
Jestem prawniczką zakochaną w ludziach. Najwięcej radości czerpię z rozmów z innymi i pisania.