Nie lubię tego pisać, ale ponownie muszę przyznać, przed sobą i przed Wami, że trochę tu cisza u mnie nastała. Nie przepadam za takim stanem rzeczy i jak tylko mam możliwość, od razu tu wracam – z przyjemnością zresztą. Ale zacznijmy od początku, bo chciałabym się z Wami podzielić tym, co się u mnie działo w ostatnim czasie i co kompletnie przewróciło mój ład i harmonię – blogową też. Za kilka miesięcy pojawi się nowy członek HR obcasowej rodziny, czyli moje drugie dziecko, no licząc bloga to chyba jednak trzecie.