Miało być tak pięknie.. Idealna oferta pracy, która aż się prosiła o wysłanie cv. Później proces rekrutacji na bardzo wysokim poziomie. Trudne pytania, długie rozmowy i ten dreszczyk emocji, który towarzyszył Ci od momentu wejścia do wymarzonej organizacji. Kilka etapów rekrutacji, sporo ciekawych osób poznanych przy okazji i w końcu jest! Wymarzona praca, na którą czekasz z niecierpliwością. Okres wypowiedzenia dłuży się jak makaron, ale to nic! W końcu nadchodzi dzień, w którym zaczynasz nowy etap zawodowy. Idziesz do pracy gotowy/a na nowe wyzwania i nagle okazuje się, że Twój dzień wcale nie wygląda tak, jak to sobie wyobrażałeś/aś. A przecież pierwszy dzień w pracy powinien być SUPER!

Rekrutacja wciąż na topie

Liczne badania oraz raporty potwierdzają, że firmy dużo uwagi poświęcają kwestii znalezienia odpowiedniego personelu dla swojej organizacji. Inwestują więc w cały proces rekrutacji, począwszy od ogłoszeń rekrutacyjnych oraz profesjonalnie przygotowanej strony kariera. Pracodawcy mają coraz lepiej zorganizowany proces pozyskiwania odpowiednich kandydatów oraz zwracają uwagę na candidate experience. Wiedząc jak trudno jest czasem pozyskać dobrego kandydata, potrafią zrobić wiele, aby zrekrutować właściwą osobę. Pojawia się też coraz więcej narzędzi i ciekawych rozwiązań w rekrutacji, które są z powodzeniem stosowane i które pozytywnie wpływają na ostateczny rezultat, jakim jest dobrze dopasowany i zmotywowany pracownik.

Pierwszy zgrzyt

Poświęcając uwagę procesowi rekrutacji pracodawcy zapominają często o tym, że dobre wdrożenie pracownika jest równie ważne, jak sam proces rekrutacji. Ja sama mam różne doświadczenia związane z pierwszym dniem pracy i wdrożeniem, które niekiedy pozostawiało sporo do życzenia. Pamiętam sytuację, która przypominała tę opisaną powyżej – podczas procesu rekrutacji byłam bardzo zmotywowana do podjęcia pracy, rozmowy były prowadzone na wysokim poziomie, a praca zapowiadała się obiecująco. Aż do pierwszego dnia pracy, kiedy to mój przełożony nakazał mi przez osiem godzin czytanie regulaminów i nie miał czasu ze mną porozmawiać. Z perspektywy wiem, że brak pomysłu na moje wdrożenie nie wynikał ze złej woli i późniejsza praca okazała się bardzo atrakcyjna. Mój przełożony po prostu nie miał dla mnie czasu i liczył na to, że jakoś przetrwam ten pierwszy dzień. Taka sytuacja oczywiście nie powinna mieć miejsca w firmie, która dba o samopoczucie swoich pracowników, szczególnie tych, którzy są na początku swojego zatrudnienia u pracodawcy i potrzebują szczególnego traktowania, aby czuć się komfortowo. Z mojej perspektywy onboarding jest bowiem równie ważny jak proces rekrutacji, jeśli nie ważniejszy.

Onboarding, czyli co?

Poprzez onboarding należy rozumieć strategiczne podejście, którego celem jest wdrożenie nowych osób do pracy w danej organizacji tak, aby w jak najszybszym czasie stali się oni produktywnymi i zaangażowanymi pracownikami. Każdemu pracodawcy zależy przecież, aby nowy pracownik jak najszybciej wdrożył się w nowe obowiązki i zaczął przynosić zyski firmie. Dodatkowo celem onboardingu jest to, aby po okresie wdrożenia nowy pracownik nie zrezygnował z zatrudnienia. W przeciwnym wypadku pracodawca ponosi spory koszt związany z rekrutacją, zatrudnieniem oraz wdrożeniem osoby, która decyduje się odejść z pracy. Proces onboardingu nie powinien polegać więc na przekazaniu nowozatrudnionemu regulaminów i podręczników. Powinien to być proces – proces, który trwa do chwili, kiedy pracownik jest w pełni kompetentny i gotowy do samodzielnego wypełniania swoich obowiązków. Z rozpoczęciem procesu onboardingu nie musimy też czekać do pierwszego dnia zatrudnienia – już po podpisaniu umowy możemy przesłać przyszłemu pracownikowi materiały do zapoznania się. Można pokusić się o stworzenie podręcznika dla nowych pracowników, który zawierałby wszystkie informacje, które są niezbędne na etapie wdrożenia. Z całą pewnością pomoże to nowej osobie w „poruszaniu się” po organizacji. Ważne podkreślenia jest to, że onboarding nie jest tylko zapoznaniem się z nowymi obowiązkami oraz firmą. Podczas procesu wdrożenia powinniśmy zadbać o to, aby pracownik poznał naszą misję, wizję, wartości, całą kulturę organizacyjną oraz cele przedsiębiorstwa. Osoba wdrażana powinna być zapoznana z produktami, czy też usługami firmy i to niezależnie od tego na jakim stanowisku pracuje. Po zakończeniu procesu onboardingu pracownik powinien wiedzieć z kim skontaktować się w jakiej sprawie oraz jakie zasady panują w organizacji. Ważnym aspektem onboardingu są także narzędzia pracy, na które pracownik nie powinien czekać. Już od pierwszego dnia powinien być wyposażony we wszystkie niezbędne narzędzia i procedury, które pozwolą mu na jak najszybsze rozpoczęcie produktywnej pracy.

Od czego warto zacząć?

Jeśli w firmie, w której pracujesz nie funkcjonuje program onboardingowy, a myślisz o tym, aby go wdrożyć, warto odpowiedzieć sobie na kilka pytań.

  1. Ile czasu przeciętnie zajmuje pracownikowi wdrożenie się do pracy?
  2. Czego potrzebuje pracownik, aby jak najszybciej stać się pełnowartościowym członkiem danego zespołu?
  3. Jak obecnie wygląda wdrażanie nowych osób?
  4. Kto zajmuje się wdrożeniem nowych członków zespołu oraz jakie kompetencje posiada?
  5. Jaki „klimat” towarzyszy podczas pierwszych dni pracy?

Mając takie informacje warto wspólnie z menedżerami stworzyć proces wdrożeniowy, pamiętając o tym, aby był on dostosowany do specyfiki stanowiska i działu. Inaczej bowiem wyglądać będzie wdrożenie stażysty w dziale administracji, a inaczej menedżera do działu sprzedaży. Warto również zadbać o „klimat” podczas procesu onboardingu. Wspólna kawa czy lunch szybko przełamują lody, a świadomość tego, że osoba wdrażająca jest do dyspozycji, można jej zadać każde pytanie i poprosić o wsparcie, daje komfort, który jest potrzebny w pierwszych dniach nowej pracy.

Jakie są Twoje doświadczenia z pierwszym dniem w pracy? A może spotkałeś/aś się z jakimiś ciekawymi rozwiązaniami w kwestii onboardingu?

Udostępnij:
Autor wpisu: Ula Zając-Pałdyna
Założycielka HR na obcasach, właścicielka agencji doradztwa personalnego, prawniczka pisząca doktorat z zarządzania.