To pewnie dość ryzykowne, żeby na blogu takim jak HR na obcasach pisać w trakcie świąt. Pomyślałam jednak, że być może znajdziesz chwilę czasu pomiędzy barszczem a pierogami na lekturę mojego nowego wpisu. Ostatni czas nie był dla mnie łaskawy, bo obfitował w mnóstwo zajęć – praca, studia, obowiązki dydaktyczne, dom, synek. Sytuacji nie poprawiały przygotowania do świąt i kupowanie niezliczonej ilości prezentów. Natłok obowiązków powodował, że spałam po 3-4 godziny na dobę.